Jak wymyślono klimatyzację?

Mało kto wie, że klimatyzacja ma już ponad 100 lat!

Za jej wynalezienie musimy podziękować człowiekowi o nazwisku Carrier (dzisiaj jego nazwisko zdobi nie jedno urządzenie chłodnicze). Willson Carrier ukończył studia z tytułem inżyniera specjalisującego się w elektryce. Zaraz po studiach otrzymał dość trudne zadanie - miał pomóc utrzymać odpowiednią wilgotność w drukarni, bo źle wpływała ona na papier, który od nadmiaru wilgoci się marszczył.

Jak powstała klimatyzacja?

Carrier wymyślił urządzenie, które rozprowadzało zimne powietrze za pomocą wiatraka i w ten sposób schładzało pomieszczenie i normowało ilość wilgoci w powietrzu. Aby powietrze było schłodzone wykorzystał kompresor z miechem, który wdmuchiwał powietrze przez cewki schładzane amoniakiem (tak, kiedyś amonika był dość popularnym, czynnikiem chłodniczym, niestety jest bardzo szkodliwy, dlatego został zastąpiony) i wodą z pobliskiej studni.

Taki wynalazek przyjął się dość szybko w innych drukarniach, a także fabrykach. Z czasem wykorzystywano go także w sklepach i hotelach, a klientem Carriera został nawet Biały Dom!

Dzisiejsza klimatyzacja działa ciągle na podobnej zasadzie i również wyciąga wilgoć z powietrza. Jeśli chcesz nauczyć się jak montować klimatyzację, to zachęcam do jednego z moich szkoleń.